Witajcie moi kochani...
Dzisiaj w ostatnim dniu Swiąt dobiega końca mój pobyt w domu. Ten dzień spędzam na powolnym przygotowywaniu się do drogi czyli wyjazdu do Kliniki w Hamburgu na kolejną hemioterapię. Szkoda, że ten czas tak szybko biegnie, ale cóż nikt nie jest w stanie go zatrzymać, chociaż bardzo bym tego chciala. Wyjazd mam dzisiaj w nocy, bo w Klinice muszę być jutro wieczorem. Jeszcze dzisiaj będę miala gosci, odwiedzi mnie kuzynka z mężem. Moi drodzy chcialam raz jeszcze podziękować wszystkim za Swiąteczne życzenia. Proszę Was wszystkich o modlitwę i trzymanie kciuków abym przeszla tą kolejną chemioterapię jak najlepiej. Myslę, że po tej chemioterapii będę miala badania, ale o tym napiszę Wam już z Kliniki. Życzę wszystkim udanej zabawy sylwestrowej i szczęsliwego Nowego Roku. Pozdrawiam Was gorąco Wasza Andzia.
Hej Andzia !
OdpowiedzUsuńHeh ,wiadomo ze nie ma wyjscia , trzeba jechac.. powodzenia na badaniach i bezpiecznej podrozy do Hamburga !
Trzymaj sie cieplo
pozdrawiam bardzo serdecznie
i oczywiscie trzymam kciuki
Witam,Angeliko trzymaj się cieplutko,szerokiej drogi i wracaj do domku szybko;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Będzie dobrze - musi być!!!!!
OdpowiedzUsuńKochana, szczęśliwej podróży:-)) trzymam kciuki za pomyślnośc. pozdrowionka :-))
OdpowiedzUsuńAngeliko, przepraszam że składam Ci życzenia gdy jest już praktycznie po Świętach:/ Chciałbym Ci życzyć przede wszystkim dużo zdrowia, wiary, nadziei i odwagi oraz wszystkiego co sprawia że na Twojej twarzy pojawia się uśmiech:) Bardzo mocno wierzę że wyzdrowiejesz i myślami, sercem i modlitwą jestem z Tobą. Trzymaj się ciepło i jeszcze raz najlepsze życzenia!:)
OdpowiedzUsuńMichał, Wałbrzych.
Dasz radę, teraz już musi być dobrze, trzymaj się mocno :)
OdpowiedzUsuńAnia D
http://www.youtube.com/watch?v=0ijFA92QlV8
OdpowiedzUsuńZobacz.