Witajcie Moi Kochani...
Juz jestem w domciu...nareszcie i bardzo sie z tego powodu ciesze.
Przepraszam Was bardzo ze wczoraj nic nie napisalam ale caly dzien odpoczywalam poniewaz wrocilam z czwartku na piatek w nocy wiec sami rozumiecie ze musialam odpoczac bo moi rodzice choc zdrowi byli wczoraj caly dzien zmeczeni to co powiedziec ja chora poprostu caly dzien przespalam.Niestety caly czas mam ta tromboze,ale mimo wszystko czuje sie dobrze tylko troszke nie mam apetytu,ale staram sie jesc i obiecuje ze jak tylko bede mogla to bede jesc.Dzisiaj caly dzien lezalam i dalej odpoczywalam.W poniedzialek jade do lublina na kontrolna morfologie i mam nadzieje ze wyniki beda na tyle dobre ze nie bede musiala zostac wiec prosze Was trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo ok.
Kochani napisze do Was jutro i mam nadzieje ze bede mogla Wam powiedziec ze duzo zjadlam.
Dziekuje Wam bardzo za Wasza wyrozumialosc i Wasze wsparcie ktore dostaje od Was codziennie bardzo goraco Wam za to dziekuje.
Pozdrawiam do jutra Wasza Andzia!
Witaj Andziu,
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze,ze szczesliwie dojechaliscie do domu.Trzymam kciuki w poniedzialek,napewno bedzie dobrze !! Jedz ile mozesz i to bedzie najlepiej ..aby tylko Ci smakowalo.
Pozdrowienia dla wspanialych Rodzicow
Grazyna
Andzia ciesze się że jesteś już w domku
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i nie przejmuj się nami
Jeśli są jakiekolwiek wiadomości to bardzo się cieszę :)
Jeśli nie możesz to po prostu nie pisz my poczekamy ale fakt faktem się MARTWIMY co u ciebie.
Ale co tam TY jesteś Najważniejsza !!!!!
I tylko to się liczy byś wygrała walkę z POTWOREM !!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE Z NORWEGII
P.s. Angelika jedz nawet jak nie masz APETYTU
To jest twoja SIŁA !!!!!!!!!!